Zimowy Festiwal w Narwiku (Vinterfestuka) odbywa się w marcu i jest jedną z największych tego typu imprez w północnej Norwegii. Jest to czas koncertów, występów artystycznych, wystaw i parad – czas kiedy Narwik tętni życiem przez 24 godziny na dobę.
Początki
Narwik to miasto, które zapisało się w sposób szczególny na kartach historii. To właśnie tutaj, podczas II Wojny Światowej, miało miejsce pierwsze zwycięstwo zjednoczonych sił alianckich – brytyjskich, francuskich, polskich i norweskich, nad wojskami III Rzeszy. Po zakończeniu wojny Narwik był regularnie odwiedzany przez francuskich żołnierzy, którzy przybywali tu wspominając i świętując czasy zwycięskiej bitwy i jednocześnie oddając cześć poległym współtowarzyszom broni. W celu uczczenia tych szczególnych relacji pomiędzy Francją i Narwikiem w 1956 roku po raz pierwszy oficjalnie zorganizowano Zimowy Festiwal. Z Oslo i Sztokholmu przysyłano paczki z wyszukanymi trunkami, produktami spożywczymi, najnowszymi krzykami mody – a wszystko po to aby wesprzeć inicjatywę festiwalu w miasteczku za kołem podbiegunowym. Tak właśnie wyglądały początki Vinterfestuka – imprezy, która w 2006 roku obchodziła swoją pięćdziesiątą rocznicę.
Nadchodzą rallerzy
Nie byłoby bitwy o Narwik i świętujących żołnierzy francuskich gdyby nie budowana w latach 1989-1902 Ofotbanen – linia kolejowa łączącą niezamarzający port w Narwiku z kopalniami rudy żelaza w Szwecji. To ciężka praca tak zwanych raller tj. robotników pracujących przy powstawaniu pierwszej kolei w rejonie arktycznym, nadała strategiczne znaczenie Narwikowi. Wiedzieli o tym dobrze organizatorzy festiwalu i w związku z tym postanowili mu nadać bardziej lokalny charakter. Od 1958 nieodłącznym elementem Vinterfestuka stali się robotnicy kolejowi ze swoim ekwipunkiem – młotami, wiertłami, szpadlami, ubrani w specjalne kamizelki i kapelusze. Należy tu dodać, że praca przy budowaniu kolei w warunkach arktycznych nie należała do najłatwiejszych – przeżyć mogli nieliczni. Rallerzy pracowali w pocie czoła pokrzepiając się pieśniami robotniczymi, wsród których najsłynniejszą była szwedzka Mellan höga fjällen vid Ofotens fjord (Pomiędzy wysokimi górami u Fjordu Ofoten).
Kim jest tajemnicza Svarta Bjoern?
Do dziś wiele zainteresowania i kontrowersji wzbudza tajemnicza i na wpół legendarna postać Svarty Bjoern (w tłumaczeniu z norweskiego Svarta Bjoern to Czarna Niedźwiedzica). Piękna, ciemnowłosa, czarnooka dziewczyna o silnym charakterze zamieszkała w Rombaksbotn - kolonii robotników budujących kolej, jako jedyna przedstawicielka płci pięknej. Poświęciła swoje młode lata gotując i sprzątając dla rallerów i po dziś dzień jest symbolem kobiet, które swoją pracą i oddaniem wspierały budowę kolei Ofoten. Dla upamiętnienia tej mistycznej postaci każdego roku podczas festiwalu wybiera się młodą, ciemnowłosą dziewczynę, która zostaje uhonorowana zaszczytnym tytułem Svarty Bjoern.
Vinterfestuka dziś
Ten ponad tygodniowy festiwal odbywa się w marcu i jest jedną z największych tego typu imprez w północnej Norwegii. Jest to czas koncertów, występów artystycznych, wystaw i parad – czas kiedy Narwik tętni życiem przez 24 godziny na dobę. Na licznych scenach w różnych zakątkach miasta można zobaczyć artystów nie tylko z Norwegii i Szwecji, ale także z całej Europy. Muzyka dobiega nawet z historycznej lokomotywy, Lostall 1, przekształconej na tą okazję w salę koncertową. Podczas tego święta historii i kultury Narwiku dorośli i dzieci, nie tylko w czasie wolnego czasu, ale także do pracy, zakładają kostiumy stylizowane na te z przełomu XIX i XX wieku. Wszystko po to by wyrazić lokalny patriotyzm oparty na budowie pierwszej kolei w rejonie arktycznym i burzliwej historii miasta. W 2015 roku festiwal odbywa się w dniach 6 -15 marca. Zapraszamy!