• Start
  • Dokąd jechać
    • Nasze ulubione miejsca
    • Norwegia Zachodnia
    • Norwegia Wschodnia
    • Norwegia Północna
    • Norwegia Południowa
    • Najpiękniejsze trasy
  • Co robić
    • Aktywny wypoczynek
    • Wyjazd na 3-6 dni
    • Wyjazd na 7-14 dni
    • Zorza polarna
    • Top listy atrakcji
    • Nasze przygody
  • Zaplanuj podróż
    • Informacje praktyczne
    • Podróż do Norwegii
    • Transport w Norwegii
    • Samochodem po Norwegii
    • Podróż na każdą kieszeń
    • Noclegi
    • Praca
  • O Norwegii
    • Okiem Norwegofila
    • Fakty
    • Przyroda
    • Ludzie i tradycje
    • Kultura
    • Historia
    • Język norweski
Samochodem po Norwegii | Transport w Norwegii

Samochodem po Norwegii

Foto: Konrad Konieczny

Podróżowanie samochodem po Norwegii to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ swobodnie dojedziemy w najpiękniejsze zakątki kraju, a wtrakcie jazdy widoki z okna będziemy mieć nieziemskie. Na podróżnych czekają jednak drobne niespodzianki, o których warto wiedzieć przed podróżą.

Norweskie drogi

Przede wszystkim spora część norweskich dróg, szczególnie nad fiordami jest wąska i kręta, często ze stromymi podjazdami. Poza tym zimą duża z nich część jest zamykana nawet do kwietnia, maja (czytaj Drogi zamknięte zimą). Drogi są bardzo dobrze utrzymane, praktycznie bez kolein i dziur, jednak w kraju generalnie nie ma autostrad, a jedynie drogi ekspresowe.

Miłą niespodzianką dla turystów, szczególnie w regionie Fiordów Norwegii będą zatoczki postojowe wyposażone w stoliki i toalety. Można na nich odpocząć i przygotować posiłek, nie wolno jednak na nich zatrzymywać się na noc (patrz Z namiotem na dziko).

Opłaty

Sporo zamieszania może wywołać norweski system opłat drogowych. W kraju nie obowiązują winietki naklejane na przednią szybę i zamiast nich opłaty wnosi się przy elektronicznych bramkach systemu Auto Pass (czytaj Płatne drogi i tunele). Aby uniknąć zatrzymywania się po każdej takiej bramce, zazwyczaj na najbliższej stacji benzynowej aby zapłacić za przejazd, lepiej skorzystać z systemu pre-paid.

Płatny jest wjazd do dużych miast, takich jak Oslo, Bergen, Trondheim, Stavanger i Kristiansand obsługiwany wszędzie przez system Auto Pass.

W Norwegii istnieją także płatne drogi prywatne. Zwykle są to odnogi od głównych dróg wiodące w góry lub wgłąb dolin, po terenach prywatnych. Na tych drogach także spotkamy bramki, na których często zapłacić można tylko gotówką, dlatego warto mieć ze sobą drobne monety i banknoty np. 50, 100 koron. Przykładowo taką opłatę będziemy musieli uiścić wjeżdżając pod schronisko Juvasshytta w górach Jotunheimen, czy do pod lodowiec Folgefonna.

Płatne są także przejazdy przez pojedyncze mosty oraz tunele (np. most Hardangerbrua nad fiordem Hardanger, czy tunel w Fjærland pod lodowcem Jostedalsbreen). Ich listę znajdziemy na stronie www.vegvesen.no.

Odległości

Norwegia jest nieznacznie tylko większa od Polski, ale ze względu na ukształtowanie terenu i przepisy drogowe, dziennie odcinki jakie jesteśmy w stanie pokonać są znacznie mniejsze. Planując wyjazd nie zakładajmy zbyt optymistycznie dziennich dystansów, szczególnie jeśli podróżujemy po Norwegii Zachodniej, gdzie co chwila spotkamy przeprawy promowe.

I na koniec...

W trakcie podróży nie zapominajmy o restrykcyjnych ograniczeniach prędkości (czytaj Przepisy drogowe). Uczulamy także na Skandynawską specjalność drogową czyli chodzące po drogach owce, a na dalekiej północy także renifery.

Szerokiej drogi, czyli jak mawiają Norwegowie – God tur!

 

Weekend w Oslo za grosze
Weekend w Oslo za grosze
Co zabrać na wyjazd?
Co zabrać na wyjazd?
Drogi zamknięte zimą
Drogi zamknięte zimą
Geiranger. Król fiordów
Geiranger. Król fiordów
Na granicy. Przepisy celne
Na granicy. Przepisy celne
Ceny w Norwegii
Ceny w Norwegii
Atrakcje Norwegii Południowej
Atrakcje Norwegii Południowej
Promy do Norwegii
Promy do Norwegii
  • Last modified
    Artykuł aktualizowany: środa, 25 styczeń 2017

Poznajmy się

  • O nas
  • Kontakt
  • Reklama
  • Facebook

Polecamy

  • Test Norwegofila
  • Te miejsca lubimy
  • Nasze przygody
  • Wakacje DIY