Trollfjorden to zaledwie trzykilometrowy fiord, położony pomiędzy archipelagami Lofoty i Vesterålen. Mało jest jednak w Norwegii miejsc, które roztaczałyby tak niesamowitą atmosferę tajemniczości, czy wręcz magii... Ten nastrojowy zakątek zachwyca urodą i malowniczością. Fiord ma przy ujściu szerokość zaledwie 70 metrów, lecz wgłębi się rozszerza. Mimo to, płynąc po nim mamy wrażenie, jakbyśmy byli intruzami, którzy siłą wdzierają się w magiczną krainę trolli. Bo poszarpane górskie szczyty, otaczające fiord zaiste sprawiają wrażenie, jakby zamieszkiwały je istoty pozaziemskie...
To imponujący fiord, położony w środkowej części okręgu Møre og Romsdal. Jego długość wynosi 88 km, a największa głębia 800 metrów! Tu przebiega północna granica spektakularnej krainy fiordów. Tereny, otaczające fiord należą do piękniejszych w Norwegii. Lecz oprócz fascynujących widoków Romsdalsfjord oferuje różnego rodzaju aktywności. Położenie, czystość wód i klimat sprawiają, że jest to jedno z bardziej obfitujących w ryby miejsc w Norwegii. W wewnętrznej części fiordu zanotowano aż 68 gatunków! I, co istotne, łowić je można całkowicie gratis. Zatem wyprawa łodzią po taaaką rybę to tu obowiązkowy punkt programu.
Jest dość nietypowy, inny niż fiordy na zachodnim wybrzeżu. Pod względem geologicznym jest unikatem na skalę światową. Leży na południowym skraju Norwegii. Otaczające go góry nie są może zbyt wysokie, lecz nieco poszarpane, gdzieniegdzie porośnięte roślinnością. Wyglądają jak wybrzuszone na kilkaset metrów w górę szkiery. Jednak ten liczący ok. 2,5 km długości fiord jest ciekawy nie tylko pod względem krajobrazowym, lecz także historycznym. To właśnie w Jøssingfjord schronił się w lutym 1940 roku niemiecki okręt zaopatrzeniowy „Altmark” z 300 brytyjskimi jeńcami na pokładzie. Doszło wtedy do ich odbicia przez Brytyjczyków. Wpływając na norweskie wody, alianci naruszyli neutralność terytorialną Norwegii (choć wcześniej zrobili to Niemcy...). Spowodowało to protest norweskiego rządu, a w rezultacie stało się jednym z pretekstów dla decyzji Hitlera o zajęciu Norwegii.
W Norwegii jest ponad 20 fiordów o nazwie Nordfjorden, co dosłownie oznacza ”północny fiord”. Wiele z nich jest niezwykle atrakcyjnych. Tu chcielibyśmy przybliżyć Nordfjord, będący odnogą fiordu Melfjord i położony w gminie Rødøy. Ktoś żartobliwie stwierdził, że jest on odpowiedzią Północnej Norwegii na fiord Geiranger. To miano zobowiązuje, bo Geirangerfjord jest jednym z dwóch norweskich fiordów, wpisanych na Listę UNESCO. O ile pod względem krajobrazowym Nordfjord jest równie zachwycający, o tyle pod względem dzikości przyrody i panującego spokoju przewyższa pierwowzór! Nie uświadczysz tu wielu statków czy łodzi, a teren wokół fiordu jest prawie niezamieszkały (jest tylko jedno gospodarstwo!). W dodatku Nordfjorden ma własną kolonię fok, które od czasu do czasu pokazują się turystom. Wycieczka kajakiem albo statkiem w takim miejscu to przeżycie niezapomniane...
Wyspa Senja w regionie Troms śmiało może być nazwana lokalnym królestwem fiordów. Jest tu kilka niezwykle pięknych fiordów, które zachwycają stromymi górskimi szczytami i błękitem wody. Wśród nich jest Sifjord, położony w zachodniej części wyspy. Fiord ma 10 km długości Jego nazwa pochodzi od staronorweskiego Sidufjordr i oznacza „fiord ze stromymi zboczami”. W tym przypadku nazwa jest całkowicie adekwatna do rzeczywistości. Fiord przez wieki słynął także z wyjątkowo obfitych zasobów śledzi i innych ryb. Ich połowem trudnią się m.in. mieszkańcy rybackiej osady Sifjord, dla której natura zostawiła maleńki skrawek pomiędzy górami a wodą. Życie jest tu pewnie niełatwe, ale za to widok, jaki się rozciąga - przepiękny...